Posty

Punkt zero.

     Pierwotnie miałam pisać krótkie opowiadania ze znośną dozą dreszczyków emocji. Oczywiście najbardziej cieszyło mnie zakładanie profili na social mediach, o reszcie miałam pomyśleć później, problem w tym, że na 2 tygodnie zapomniałam. Ciągle więc zastanawiam się jak to ma wyglądać, w każdym razie częściowo będzie to zmyślony pamiętnik, czasem prawdziwe historie, może opowiadania dla dzieci, a czasem po prostu wyrzygam co mi aktualnie nie daje spać. Nie potrafię pisać kwieciście, kwieciście jedynie przeklinam, i to dużo. Postaram się jednak by było to możliwie mało męczące dla obu stron.